Ta przeglądarka jest nieaktualna. Aby móc w pełni korzystać z naszej strony internetowej, przełącz się na inną przeglądarkę.

Browar Veltins stawia na wózki widłowe z bateriami litowo-jonowymi

Pragnienie nowości
Elektryczny wózek widłowy E30 firmy Linde Material Handling pracuje w Browarze Veltins

Kto każdego roku warzy kilka milionów hektolitrów pilznera, radlera, piwa słodowego, owocowych napojów słodowych i innych napojów z dodatkiem piwa, a następnie napełnia nimi butelki, ten potrzebuje wydajnej logistyki wewnątrzzakładowej, aby móc dostarczyć swoje napoje na rynek. W C. & A. Veltins – browarze z bogatą tradycją – to ambitne zadanie realizują wózki widłowe marki Linde Material Handling. Wózki elektryczne były stopniowo zastępowane wózkami z technologią litowo-jonową, co wyeliminowało czasochłonną wymianę baterii i zwiększyło dostępność pojazdów.

Jak wiadomo, w logistyce trzeba niekiedy przenosić góry. W browarze C.& A. Veltins dzieje się to każdego dnia z pomocą 65 wózków przemysłowych: góry pustych i napełnionych butelek trzeba rozładować i załadować, umieścić w magazynie i wydać z niego, a także przemieszczać między różnymi obszarami przedsiębiorstwa. Mimo najszczerszych chęci nie da się jednak przesunąć góry, na której mieści się kompleks budynków browaru dominujący nad spokojną miejscowością Grevenstein w powiecie Hochsauerland w zachodnich Niemczech. Z powodu owej góry działalność browaru jest ulokowana na kilku poziomach, a niektóre obszary mają bardzo ograniczoną przestrzeń, co wymaga dużej kreatywności ze strony osób odpowiedzialnych za logistykę. „Przykładowo: położenie na zboczu znacznie ogranicza możliwości w przypadku klasycznych magazynów blokowych” – wyjaśnia kierownik ds. logistyki Benedikt Flügge. Dlatego on i jego koledzy nieustannie poszukują nowych rozwiązań umożliwiających zorganizowanie przepływu towarów nie tylko w wydajniejszy, ale przede wszystkim w bardziej funkcjonalny sposób. W browarze Veltins przepływ ten jest bowiem dość specyficzny – nie tylko ze względu na dużą liczbę pustych butelek.

Elektryczny wózek widłowy E30 firmy Linde Material Handling transportuje w Browarze Veltins puste i pełne butelki.

Gdy do położonej w dolnej części zakładu strefy załadunku podjeżdża załadowana pustymi butelkami ciężarówka z hurtowni napojów, najpierw następuje jej rozładunek za pomocą wózków widłowych, następnie zaś palety transportowane są poziom wyżej za pomocą zautomatyzowanego systemu przenośników. Równolegle system przenośników wydaje przygotowane wcześniej napełnione butelki, które ten sam wózek ładuje do ciężarówki. Całkowity załadunek i rozładunek samochodu trwa z reguły około 25 minut. Puste butelki są poddawane wstępnemu sortowaniu na pierwszym poziomie hali, a następnie na przenośniku taśmowym trafiają wyżej do centrum sortowania. Tam skrzynki są rejestrowane przez kamerę, a następnie puste butelki sortuje w pełni zautomatyzowany system. Pozwala to przygotować 7000 skrzynek w ciągu godziny. „Obsługa pustych butelek to skomplikowana sprawa – po pierwsze: ponieważ zwiększyła się różnorodność butelek i skrzynek, po drugie: na paletach lądują różne pojemniki” – tak Benedikt Flügge opisuje to niełatwe zadanie. Wszystkie nieuszkodzone butelki zwrotne po przesortowaniu automatycznie trafiają na dolny poziom, gdzie są myte, napełniane, etykietowane i przygotowywane do wysyłki.

Przestrzeń dla dobrych pomysłów

300 000 000 litrów – trójka z ośmioma zerami lub, mówiąc prościej, trzy miliony hektolitrów: tyle piwa Veltins Pilsener i innych rodzajów polało się w 2018 roku z kranów infrastruktury do napełniania. To właśnie tam dwa lata temu ten rodzinny browar zapoczątkował swoje zmiany i zrezygnował z baterii kwasowo-ołowiowych na rzecz nowoczesnych akumulatorów litowo-jonowych. „W tamtym czasie nasz zakład napełniania wykorzystywał do zadań transportowych trzy wózki widłowe E14 z konwencjonalnymi bateriami kwasowo-ołowiowymi” – opowiada Benedikt Flügge. „Wprawdzie służyły nam niezawodnie, ale codzienna wymiana baterii i ich obsługa wiązała się dla nas ze sporym wysiłkiem. Technologia litowo-jonowa obiecywała znaczne ułatwienia”. We współpracy z partnerem Linde, firmą Richter Fördertechnik, w pierwszym kroku przeanalizowano sytuację na miejscu i sprawdzono, czy lokalne dostawy energii elektrycznej są w stanie sprostać nowemu zadaniu. Omówiono także rozmieszczenie ładowarek. „Zaczęliśmy od dwóch wózków o udźwigu 1,4 tony. Przez dłuższy czas intensywnie je testowaliśmy. Na początku nasi pracownicy byli nieco sceptyczni – przypomina sobie kierownik ds. logistyki w Veltins – ale już po kilku tygodniach nowe procesy weszły nam w krew. Pracownicy włączyli doładowywania baterii do swojego stałego rytmu pracy”.

Elektryczny wózek widłowy E30 firmy Linde Material Handling jest ładowany za pomocą technologii litowo-jonowej.

Rozwiązanie z długoterminową perspektywą

Pozytywne doświadczenia na tyle przekonały osoby odpowiedzialne za logistykę, że niewiele później podjęto kolejną decyzję inwestycyjną związaną z nową technologią baterii. W sekcji pustych butelek oraz dziale komisjonowania wstępnego pracowały wcześniej łącznie trzy wózki widłowe z bateriami kwasowo-ołowiowymi. „Dzisiaj – opowiada Flügge – te same zadania realizujemy za pomocą dwóch wózków Linde Roadster z bateriami litowo-jonowymi”. W dużej mierze wynika to z większej dostępności urządzeń z technologią litowo-jonową. Przy podejmowaniu decyzji, gdzie najlepiej umieścić dwie ładowarki o natężeniu 63 amperów, pomógł Theo König, Dyrektor Oddziału Richter Fördertechnik. „Jedna znajduje się w pobliżu pomieszczenia socjalnego, aby pracownicy mogli pozostawić wózki do doładowania podczas przerwy na kawę”. Dzięki regularnemu doładowywaniu urządzenia są dostępne przez trzy zmiany, a dłuższe ładowanie następuje tylko w weekendy. Kolejne zalety to zminimalizowanie prac serwisowych i zwiększone bezpieczeństwo pracy:

baterie litowo-jonowe nie wymagają codziennych czy cotygodniowych prac konserwacyjnych, jak na przykład uzupełnianie wody.

Flügge dodaje: „Poza tym nie musimy się już martwić o emisję szkodliwych gazów”. Na pytanie, dlaczego przy wyborze wózka decyzja padła na model Roadster, kierownik ds. logistyki w Veltins odpowiada w następujący sposób: „Dzięki specjalnej konstrukcji bez przednich podpór daszka nasi operatorzy mają większe pole widzenia, co znacznie poprawia bezpieczeństwo w wąskich korytarzach i przy długich widłach wózka”. Potwierdza to operator wózka David Conze: „W wózku Roadster mogę bardziej bezpośrednio kontrolować, co się dzieje wokół mojego pojazdu – a dach ze wzmocnionego szkła oferuje mi znakomitą widoczność do góry”.

Elektryczne wózki widłowe E30 firmy Linde Material Handling transportują w Browarze Veltins puste i pełne butelki.

Ciągle w ruchu

Priorytet: w centrum sortowania, dokąd ze strefy załadunku prowadzi stroma i kręta droga, wózki widłowe mają mnóstwo pracy. W wymagającym systemie czterozmianowym następuje załadunek dużych ilości towaru obcego. „Wózki są w użyciu przez 23 godziny na dobę – naprawdę sporo się dzieje” – podkreśla Flügge. To żaden problem dla 3,5-tonowego elektrycznego wózka widłowego z baterią litowo-jonową. Innowacyjna technologia akumulatorów sprawdziła się także w przypadku opakowań marketingowych: wózek Linde E14 kompletuje dla klientów Veltins ćwiartki i połówki palet. Browar dostarcza do sklepów detalicznych około 70 000 takich opakowań rocznie – tendencja jest rosnąca. Szczególnie w miastach klienci chętnie sięgają bowiem po poręczny sześciopak, który zmieści się w każdym koszyku.

Dzieje się

Obecnie browar testuje, czy elektryczne wózki widłowe sprawdzą się także w przypadku najtrudniejszych zadań transportowych, czyli przy załadunku i rozładunku ciężarówek spedycyjnych z pustymi i pełnymi butelkami. Póki co zadanie to wykonuje sześć wózków diesel Linde H80 z możliwością transportu sześciu palet – każdego dnia obsługują one do 200 ciężarówek. „Logiczne było dla nas, aby zrobić następny krok, czyli przetestować nową technologię baterii także w 8-tonowych wózkach” – mówi Benedikt Flügge. Perspektywy dla modelu E80 z baterią litowo-jonową są bardzo obiecujące:

Przyspieszenie, podnoszenie, prędkość, wydajność i dostępność urządzenia – wszystko pasuje. 8-godzinne zmiany z załadunkami i rozładunkami ciężarówek nie stanowią problemu. Także operatorzy są bardzo zadowoleni, ponieważ siedzą nieco wyżej i mają lepszy wgląd do wnętrza ciężarówki.

Benedikt Flügge z optymizmem patrzy w przyszłość: „Tam, gdzie to możliwe, chcemy całkowicie przestawić się na wózki z technologią litowo-jonową, aby zrezygnować ze skomplikowanego procesu wymiany baterii”. W nowym magazynie, który browar planuje wkrótce otworzyć, również przewidziane jest zastosowanie wózka z baterią litowo-jonową, który przejmie załadunek kontenerów eksportowych. „Ostatecznie zawsze o wyborze rodzaju napędu decyduje sposób wykorzystania wózka”.

W dalszej perspektywie menedżerowie browaru przewidują nawet uzupełnienie floty o maszyny z ogniwami paliwowymi. Flügge dodaje: „Oczywiście w przypadku tej technologii trzeba obecnie pokonać kilka przeszkód, ale w zimnym spalaniu dostrzegamy przyszłościowe źródło energii”.

Pracownik Browaru Veltins z elektrycznymi wózkami widłowymi E30 firmy Linde Material Handling

Browar C.& A. Veltins GmbH & Co. KG został założony w 1824 roku. Siedziba firmy znajduje się w Grevenstein koło miasta Meschede w Nadrenii Północnej-Westfalii. Obecnie browar zatrudnia ponad 650 osób, obroty roczne wynoszą około 350 milionów euro. Flota wózków widłowych Linde obejmuje łącznie 65 maszyn, z których większość jest w leasingu z pełnym serwisem. Browarem opiekuje się partner sieciowy Linde – firma Richter Fördertechnik. Wszystkie wózki widłowe są wyposażone w kamerę przednią i tylną, Linde BlueSpot™, różne systemy ostrzegawcze LED oraz – w zależności od zastosowania – dodatkowe elementy bezpieczeństwa. Elektroniczna kontrola dostępu jest możliwa dzięki systemowi do zarządzania flotą Linde connect.